O jaaaa, mi o tym opowiadała koleżanka, że jej o tym opowiadał [promotor jej chłopaka] bo recenzuje książki polskie fantastyczne dla jakiegoś tam pisma...
Mnie załamalo, jak przeczytałam trzeci tom cyklu urban fantasy Anety Jadowskiej - która zrobiła te same doktoranckie, które ja robię, i była na paru zebraniach koła gender, do którego należałam, i idzie do radia opowiadać, jak to łamie stereotypy, bo interesuje się kryminałami i seryjnymi zabójcami - i wszystkie kobiety zwłaszcza matki cały czas są wyzywane od suk, są złe, są podłe, uwodzą dobrych facetów i potem zdradzają, no Supernatural w pigułce wszystko co w nim złe, tylko przelane na stronę. To znikąd już nadziei :(
(I co jest w ogóle takiego cool w seryjnych zabójcach to ja nie wiem tbh. Wolałabym mieć w fandomie pisarkę ekscytującą się Pretty Little Liars ale najwyraźniej to SPN-lite się sprzedaje.)
no subject
Date: 2013-09-05 05:07 pm (UTC)Mnie załamalo, jak przeczytałam trzeci tom cyklu urban fantasy Anety Jadowskiej - która zrobiła te same doktoranckie, które ja robię, i była na paru zebraniach koła gender, do którego należałam, i idzie do radia opowiadać, jak to łamie stereotypy, bo interesuje się kryminałami i seryjnymi zabójcami - i wszystkie kobiety zwłaszcza matki cały czas są wyzywane od suk, są złe, są podłe, uwodzą dobrych facetów i potem zdradzają, no Supernatural w pigułce wszystko co w nim złe, tylko przelane na stronę. To znikąd już nadziei :(
(I co jest w ogóle takiego cool w seryjnych zabójcach to ja nie wiem tbh. Wolałabym mieć w fandomie pisarkę ekscytującą się Pretty Little Liars ale najwyraźniej to SPN-lite się sprzedaje.)